Na początku lutego wybrałem się z żoną na spacer. Było smętnie oraz mgliście i większość kadrów jest czarno-biała, bo lubię szare, zamglone zdjęcia.
Archiwa tagu: Mist
Szaro, buro i… przebiśnieg!
Na początku lutego wybrałem się z żoną na spacer. Było smętnie oraz mgliście i większość kadrów jest czarno-biała, bo lubię szare, zamglone zdjęcia.
Nawet ptaki, które spacerowały po Odrze (nie pływały, bo była zamarznięta) dopasowały się do tej szarości, bo były to szaro-białe łyski (fulica atra).
Już myślałem, że nic nie uratuje tego dnia od szarości, gdy Ania wypatrzyła w pobliżu ścieżki…
Superksiężycu, gdzie jesteś?
Dzisiaj możemy być świadkami niecodziennego zjawiska, zwanego potocznie superksiężycem, czyli księżyca w pełni, będącego jednocześnie w swoim perygeum – najniższym punkcie orbity okołoziemskiej. Niestety Wrocławian okazja do obserwacji tej pełni najprawdopodobniej ominie, bo miasto jest okropnie zamglone. No cóż, pozostaje poczekać 18 lat (bo wtedy znów będziemy mogli zobaczyć superksiężyc) i mieć nadzieję, że pogoda bardziej dopisze. Ja musiałem się zadowolić mglistym long-exposure. Jak się nie ma, co się lubi… 😉
Superksiężycu, gdzie jesteś?
Dzisiaj możemy być świadkami niecodziennego zjawiska, zwanego potocznie superksiężycem, czyli księżyca w pełni, będącego jednocześnie w swoim perygeum, czyli najniższym punkcie orbity okołoziemskiej. Niestety Wrocławian okazja do obserwacji tej pełni najprawdopodobniej ominie, bo miasto jest okropnie zamglone. No cóż, pozostaje poczekać 18 lat (bo wtedy znów będziemy mogli zobaczyć superksiężyc)…
Magiczna kraina, czyli powrót do Doliny Bystrzycy
Kto widział poprzedni wpis na moim blogu, ten wie, że niedawno byłem w podwrocławskim Parku Krajobrazowym Doliny Bystrzycy i że głównym tematem tej wyprawy była sesja fotograficzna, w której do zdjęć portretowych pozowała moja żona – Ania. Napisałem, że głównym tematem, bo nie odmówiłem sobie fotografowania otoczenia, ba – zrobiłem tyle zdjęć tego parku, że dziś może powstać ten wpis. 🙂
Już nie raz bywałem w tym miejscu i raz już powstał o nim wpis:
https://oczymaduszy.wordpress.com/2015/04/10/park-krajobrazowy-dolina-bystrzycy/
Jedno na pewno można było powiedzieć o tym miejscu w mglisty poranek – tam było naprawdę magicznie. Na początku, gdy było jeszcze ciemnawo, okolica wyglądała mrocznie, niczym z filmu grozy, szczególnie gdy w tle, za mgłą widać było ruiny pobliskiego młynu, czy martwe, pozbawione liści drzewa. Mgła była tak gęsta, że momentami mamiła wzrok i można było uznać zwykły słupek za jakieś dzikie zwierzę.
Czytaj dalej Magiczna kraina, czyli powrót do Doliny Bystrzycy
Magiczna kraina, czyli powrót do Doliny Bystrzycy
Magiczna kraina, czyli powrót do Doliny Bystrzycy
Kto widział poprzedni wpis na moim blogu, ten wie, że niedawno byłem w podwrocławskim Parku Krajobrazowym Doliny Bystrzycy i że głównym tematem tej wyprawy była sesja fotograficzna, w której do zdjęć portretowych pozowała moja żona – Ania. Napisałem, że głównym tematem, bo nie odmówiłem sobie fotografowania otoczenia, ba – zrobiłem tyle zdjęć tego parku, że dziś może powstać ten wpis. 🙂
Już nie…
Czarna suknia
Kadry z sesji w porannym, mglistym Parku Krajobrazowym Doliny Bystrzycy. Do zdjęć pozowała moja żona, Ania, w tytułowej czarnej sukni.
Czarna suknia
Kadry z sesji w porannym, mglistym Parku Krajobrazowym Doliny Bystrzycy. Do zdjęć pozowała moja żona, Ania, w tytułowej czarnej sukni.