Czerwończyk nieparek, czerwończyk większy, samica (Lycaena dispar). Moim zdaniem przepiękny motyl (te oczy), niestety zagrożony wyginięciem i chroniony w Polsce. Spotkany we wrocławskim Parku Zachodnim.
W majówkę wybrałem się do arboretum w Wojsławicach, pięknego miejsca, pełnego wielu różnych roślin, owadów i ptaków. Spotkałem tam jednego z najciekawszych moim zdaniem motyli, którego jako dziecko nazywałem po prostu koliberkiem, a mowa o fruczaku gołąbku (Macroglossum stellatarum).
Gdy wypatrzyłem tę małą gąsieniczkę i zacząłem robić jej zdjęcia, wisiała bezwładnie na niteczce i kręciła się na wietrze. W pewnym momencie jednak się przebudziła, wspięła na nadgryziony już liść, na którym wisiała i wznowiła jego konsumpcję.
Gdy wypatrzyłem tę małą gąsieniczkę i zacząłem robić jej zdjęcia, wisiała bezwładnie na niteczce i kręciła się na wietrze. W pewnym momencie jednak się przebudziła, wspięła na nadgryziony już liść, na którym wisiała i wznowiła jego konsumpcję.
Spacery po większych i mniejszych miasteczkach świata, widziane moimi oczami. Zapiski z włóczęg i podróży, a czasami obrazki ze zwykłego życia na emigracji.