Archiwa tagu: Estakada
Betonu stolica
Pod aleją Armii Ludowej w Warszawie
Superksiężycu, gdzie jesteś?
Dzisiaj możemy być świadkami niecodziennego zjawiska, zwanego potocznie superksiężycem, czyli księżyca w pełni, będącego jednocześnie w swoim perygeum – najniższym punkcie orbity okołoziemskiej. Niestety Wrocławian okazja do obserwacji tej pełni najprawdopodobniej ominie, bo miasto jest okropnie zamglone. No cóż, pozostaje poczekać 18 lat (bo wtedy znów będziemy mogli zobaczyć superksiężyc) i mieć nadzieję, że pogoda bardziej dopisze. Ja musiałem się zadowolić mglistym long-exposure. Jak się nie ma, co się lubi… 😉
Superksiężycu, gdzie jesteś?
Dzisiaj możemy być świadkami niecodziennego zjawiska, zwanego potocznie superksiężycem, czyli księżyca w pełni, będącego jednocześnie w swoim perygeum, czyli najniższym punkcie orbity okołoziemskiej. Niestety Wrocławian okazja do obserwacji tej pełni najprawdopodobniej ominie, bo miasto jest okropnie zamglone. No cóż, pozostaje poczekać 18 lat (bo wtedy znów będziemy mogli zobaczyć superksiężyc)…
Dobranoc
Wieczorny kadr zasypiającego Wrocławia. Zdjęcie wykonane z estakady Gądowianka, nad magistralą kolejową. Po lewej, za opuszczonym budynkiem kolejowym, znajduje się Archiwum Artystyczne Opery Wrocławskiej, a w tle osiedle Gądów Mały. Oświetlone kominy na horyzoncie to Elektrociepłownia Wrocław, a po prawej maluje się centrum miasta.
Dobranoc http://wp.me/suZCp-dobranoc
Wieczorny kadr zasypiającego Wrocławia. Zdjęcie wykonane z estakady Gądowianka, nad magistralą kolejową. Po lewej, za opuszczonym budynkiem kolejowym, znajduje się Archiwum Artystyczne Opery Wrocławskiej, a w tle osiedle Gądów Mały.
FED 5b: Pod Gądowianką
W trakcie zimowej sesji z FEDem 5b odwiedziłem wrocławską estakadę Gądowiankę, jednek tym razem z nieco innej perspektywy. Przeszedłem wzdłuż niej, ale pod spodem. Co tam znalazłem? To zobaczycie na zdjęciach. 🙂
Coś się kończy, coś zaczyna…
Zamykając pewien rozdział w życiu tego bloga, publikuję ostatnie zdjęcia zrobione aparatem Sony Cyber-shot DSC-S3000. Wiernie mi służył przez te lata, jednak dokonał żywota i ustąpił miejsca nowemu sprzętowi. Chociaż nie zawsze się z nim (tym pierwszym) dogadywałem i nie pozostawiał zbyt wielkiego pola do popisu, to będę miło go wspominał.
A ten drugi zaskakuje mnie jakością i możliwościami. I mam nadzieję, że dzięki niemu moje zdjęcia będą coraz lepsze.
Wiadukt w Opolu