Lubimy z żoną razem piec i gotować. Jakiś czas temu postanowiliśmy zrobić domowe muffinki. Mieliśmy potrzebne składniki i różne posypki do ozdoby. Krem miał powstać z czegoś, co niedawno odkryliśmy i co zszokowało nas tym, jak jest proste, tanie i – w przeciwieństwie do kupnej wersji – pozbawione chemii. Mowa o kremie z domowego budyniu. Przepis na budyń doskonały do takiego zastosowania znaleźliśmy na blogu dorota.in:
PRZEPIS NA BUDYŃ NA KREM
Problem był w tym, że nie mieliśmy żadnych foremek. Od czego jednak jest Internet? Doskonały, prosty i całkiem szybki sposób na ręcznie robione foremki znaleźliśmy na blogu Wypieki i dania z pasją:
DOMOWEJ ROBOTY FOREMKI NA MUFFINY
Natomiast świetny przepis na przepyszne, wilgotne w środku i mocno czekoladowe muffinki znaleźliśmy W kuchni Agi:
PRZEPIS NA MUFFINY
Mając już teorię w głowach wzięliśmy się za praktykę. Z budyniem, ciastem i tworzeniem foremek poszło nam szybko i zostało tylko czekać aż domowe muffinki w domowych foremkach się upieką, a domowy budyń ostygnie. Tak muffiny wyglądały po wyjęciu z piekarnika, a na drugim zdjęciu po oswobodzeniu ich z foremek:
Pozostało tylko zrobić krem budyniowy i dokończyć ozdabianie. Et voilà!